Tylko w ciągu jednego dnia policjanci z Lidzbarka Warmińskiego otrzymali 4 zgłoszenia o próbach oszustwa „na syna” - do starszych osób dzwonił mężczyzna, który zachrypniętym głosem mówił, że jest synem i właśnie miał wypadek, a żeby uniknąć aresztu, musi wpłacić wysoką kaucję. Na szczęście żadna z osób, które odebrały taki telefon, nie dała się naciągnąć.
Policjanci apelują: gdy tylko zadzwoni rzekomy krewny z prośbą o pomoc, koniecznie należy skontaktować się z innymi członkami rodziny i zweryfikować przedstawianą opowieść.